http://kontakt24.tvn24.pl/strzaly-podczas-policyjnej-kontroli-ranny-22-latek,151814.html
Komentarz mój.
Lekarstwo gorsze od choroby.
Z informacji dziennikarskiej wynika że jedyne przestępstwo 22-latka o jakim wiedział policjant w momencie zdarzenia polegało na ucieczce. Próba potrącenia policjanta zapewne wynikała z wbiegnięcia policjanta przed samochód ale przyjmijmy maksymalnie korzystny dla policjanta przypadek że kierowca uciekając świadomie kierował samochód na stojącego policjanta chociaż mógł go ominąć. W demokracji wszyscy są równi wobec prawa policjanci nie mogą mieć innych praw niż pozostali obywatele. Policjant ma prawo do obrony koniecznej tak jak każdy i może bronić się nawet strzelając w momencie gdy samochód jest kierowany na niego (choć to bardzo niewłaściwa obrona, która raczej zwiększa ryzyko większych obrażeń policjanta) natomiast strzelanie do oddalającego się samochodu i narażanie człowieka na rany a nawet śmierć to ewidentne przekroczenie prawa do obrony koniecznej.
Bacz
